Polskie zakupy :) Ciuchowe łupy

Witam wszystkich :)

Dziś rozpoczęłam prawdziwy szał kupowania :) 

Zapewne wiele z was zaglądają do second Handów czy outletów w poszukiwaniu perełek ciuchowych :) Korzystając z okazji że jestem w Polsce postanowiłam odwiedzić nowo otwarty sklep z odzieżą pochodzącą głównie z angli i irlandii. Nie myślałam że będzie super zaopatrzony ale ku mojemu zaskoczeniu wyszłam z siatką pełną ciuchów kupionych na prawdę za grosze. 

Poniżej kilka bluzek które wybrałam dla siebie oraz wisienka na torcie - płaszczyk wiosenny - czarny (zdjęcie nie oddaje koloru) pochodzący z sieciówki Forever 21 :) Byłam ogromnie zaskoczona, zwłaszcza że trafiłam w idealnie mój rozmiar :) 

Za wszystkie ciuchy wydałam niecało 54 zł więc naprawdę żaden wydatek...

Do tego postanowiłam kupić kwietniowe wydanie magazynu Harper's Bazaar. Nie widziałam pierwszego niestety, pozostało mi jedynie pobranie wersji elektronicznej, ale chętnie sobie poczytam i wyrobić sobie własną opinię na tema polskiego wydania tego prestiżowego pisma :)

Odwiedziłam dziś także Rossmana i wyszłam obładowana zakupami które przedstawie wam w następnym poście :) Miło zaskoczyłam sie 25% zniżką na wszystkie kosmetyki do makijażu marki Bourjois :) Nie obyło się bez zakupienia pewnych produktów :)

Przedemną jeszcze (tylko?) fryzjer kosmetyczka i wizyta w super-pharmie :)

Podobają wam się moje zdobycze? :)