Witajcie :)
Dziś mam dla was recenzję zbiorową. Postanowiłam zrobić coś takiego, bo nie ma co pisać kilka recenzji w osobnych postach, zwłaszcza że wszystkie dobrze wiemy co powinien krem do rąk robić.
Chcę Wam przedstawić 7 kremów do rąk różnych marek a tym samym stwierdzić czy cena idzie w parze z jakością.
Zaczniemy od najdroższego z nich.
The Body Shop Hemp Hand Protector. 7Euro za 30ml.
Krem kupiony w sumie przypadkiem, podczas mojej pierwszej wizyty w The Body Shop. Głupio było wyjść z pustymi rękami, w końcu tak długo chciałam mieć jakiś produkt tej marki. Kupiłam więc ten krem do rąk oraz maseczkę do twarzy. Krem był akurat w promocji za 3,50 więc całkiem przyzwoicie.Krem ma bardzo gęstą zbitą konsystencje, jednak pomimo tego dość szybko się wchłania. Pozostawia na skórze powłoczkę, którą nie można nazwać tłustą, jest to dość dziwny efekt, jednak po chwili mija by zostawić skórę odżywioną, nawilżoną i w świetnej kondycji. Jest on dość wydajny, używam zazwyczaj na noc i już męczę go 4 miesiąc więc z czystym sumieniem mówię, że jest super wydajny.
POLECAM
Bioderma Atoderm Repair hand cream 22zł-50mlBardzo bardzo potrzebowałam kremu do rąk jakiś rok temu. Trafiłam do apteki i w moje ręce wpadł ten oto krem. Był wówczas na jakiejś promocji, sprzedawane po 3 sztuki za jakieś 6 euro(?) Nie pamiętam dokładnie, jednak gdy znalazłam polską cenę bardzo się ucieszyłam :)
Dwa opakowania już zużyłam w wielką przyjemnością. Krem ma bardzo lekką konsystencję, ekspresowo się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Czy dobrze odżywia skórę? Tak, idzie to w parze ze świetnym nawilżeniem. Pierwsze opakowanie uratowało moje ręce przed ekstremalnym wysuszeniem, naprawdę nie wiem czemu doprowadziłam je wtedy do takiego stanu.
POLECAM
Yves Rocher Hand & Nail Cream 13,90 - 75mlKrem kupony ot tak z ciekawości, no i potrzebowałam czegoś do noszenia do pracy, gdzie bardzo przydaje się ze względu na to że pracuję w lateksowych rękawiczkach w których niemiłosiernie wysuszają się ręce. Kremik dobrze się spisuje i starczy mi na naprawdę długo. Nie pozostawia tłustej warstwy, ręce są po nim miłe w dotyku i odżywione.
Polecam
Caudalie Hand and nail Cream, nourishes, anti-oxidant 1,90Euro za 30mlSkład kremu jest bardzo zbliżony do słynnego Caudalie. Mam wrażenie że jest to mini wersja tego właśnie kremu i przyznaję, że zachęca mnie od do zakupu pełnowymiarowego kremu. Jest rewelacyjny, odżywia skórę, pięknie się wchłania, konsystencja jest lekka a do tego przepięknie pachnie. Nie wiem czy ma jakieś działanie na paznokcie bo zawsze są one u mnie pomalowane. Bardzo się cieszę z tego zakupu i jeśli nie dostane już tych w formacie 30ml z pewnością kupię To.
Alterra Krem do rąk Granat & aloes 7,99- 75mlNie spodziewałam się zbyt wiele po tym kremie. Kupiłam bo Alterra i akurat potrzebowałam. Więc na co czekać, fortuny nie stracę. Jednak ten krem jest strzałem w dziesiątkę, pięknie nawilża skórę, jest idealny na dzień. Nie pozostawia tłustej warstwy a to tego jeszcze ten zapach! Uwielbiam go i bardzo się cieszę, że występuje tak często w kosmetykach Alterry. Trzeba jednak go aplikować co jakiś czas, bo nawilżenie i odżywienie nie są niestety długotrwałe, ale za wiele nie można wymagać od kremu w takiej cenie. Bardzo mi przypadł do gustu i
zdecydowanie polecam :)
Garnier Intensywna pielęgnacja opatrunek w kremie. 9,99 - 50mlUwielbiam go używać na noc. Choć nie nawilża tak dobrze jak TBS to mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że przynosi ulgę przesuszonej skórze. Pomimo małego opakowania starcza na bardzo długo, ja go mam od września i jeszcze go nie wymęczyłam, ale też nie używam go codziennie. Minusy niestety są i to jest ich kilka. Po pierwsze pozostawia tłustą warstwę co dla mnie jest niedopuszczalne gdy chcę użyć kremu w ciągu dnia. Po drugie opakowanie. Jest to twardy plastik który nie sposób będzie powyginać tak, by wycisnąć produkt do końca, konieczne będzie rozcięcie tubki.
Moim zdaniem jest to krem idealny do używania na noc, dla rąk przesuszonych i potrzebujących porządnego odżywienia wraz z uczuciem ulgi.
Idealny na zimę
Ziaja krem do rąk z ceramidami i koncentratem lipidowym. 4,20/100ml
Największy bubel zostawiłam na sam koniec. Głupia nie przeczytałam składu przed zakupem, niska cena też nie dała mi do myślenia, więc kupiłam w salonie Ziaji krem za 4,20 który nie nadaje się do niczego. Nie straciłam fortuny a wiem żeby unikać kremów do rąk Ziaji. Człowiek uczy się na błędach. Nie wiem co w tym kremie ma za zadanie odżywiać. Na drugim miejscu w składzie parafina... Później gliceryna a później całe stado składników których nawet nie potrafię wypowiedzieć. W skrócie: Tłusta warstwa która nie znika przed jakiś czas, a gdy już zniknie, ręce są w takim samym stanie jak przed nałożeniem czegokolwiek... Szkoda nawet tych 4 złotych.
Nie polecam !
Wygrywa Bioderma, The Body Shop oraz Caudalie :)
A u Was jaki krem do rąk najlepiej się sprawdza?
Mam nadzieję że spodobał Wam się wypis tego typu, chętnie przygotuję inne, dajcie znać w komentarzach co chciałybyście zobaczyć. mazidła do ust, podkłady, szminki, a może balsamy do ciała lub maski do włosów? Dajcie znać w komentarzach :)