środa, 5 lutego 2014

Czasoumilacze czyli kilka słów o Yankee Candle

Pogodę mamy beznadziejną. Przeprowadzka była czymś długo wyczekiwanym i w okresie letnim może być strzałem w dziesiątkę. W okresie zimowym brak śniegu oraz 2-3 przymrozki na zimne miesiące to dużo. Jednak jest coś co sprawia, że nie chce się wychodzić z domu i nie jest to nawet niemal codzienny deszcz. Sprawcą całego niezadowolenia jest wiatr. Nie występuje on często jednak na tyle często bym zdążyła go znienawidzić całym sercem. W takie dni jedyne czego nam potrzeba to ciepła herbatka, koc i dobry film. Jednak czegoś brakuje... Sekretnego składnika udanego wieczoru. O czym mowa? 
Oczywiście o Yankee Candle!





Moja przygoda z woskami rozpoczęła się mniej więcej w listopadzie czyli całkiem niedawno, jednak udało mi się uzbierać całkiem sporą kolekcję. Powoli próbuję wszystkich zapachów szukając tego idealnego, dziś małe "recenzje" kilku z nich :)

Swoje woski zużywam bardzo wolno. Jednorazowo wrzucam około pół tarty i odpalam ją kilka razy do czasu aż przestanie pachnieć lub po prostu jak mi się znudzi.



Salted Carmel
Uwielbiam zapach palonego cukru który emanuje to cudeńko. Roznosi się po całym domu dodając mu ciepła i przytulności. Aromat jest bardzo intensywny dla niektórych może być męczący lecz dla mnie jest wręcz idealny :) Lubię czuć intensywny aromat jak tylko wejdę do pokoju. Salted Carmel jest zdecydowanie kandydatem na pełnowymiarową świecę :)


Garden Sweet Pea
Zapach ten bardzo przypadł mi do gustu. Piękny kwiatowy aromat, nieco delikatny. Moim zdaniem pachnie mydłem, idealnie pasuje do sypialni, by stworzyć sobie kwiatową aurę i zasnąć w takim obłoczku to czysta przyjemność.


Black Cherry
Spodziewałam się intensywnej wiśni która powali mnie na kolana... niestety zapach wiśni jest bardzo lekki, rozczarowałam się nieco, lecz dam mu drugą szansę :) być może potrzeba więcej wosku odpalić ;D


Midnight Oasis
Naprawdę piękny zapach. Męska nuta połączona z delikatnym aromatem cytrusów potrafi oczarować. Zastanawiam się nad kupnem świecy, nie tej największej oczywiście, lecz chciałabym mieć ten zapach na dłużej gdyż jest to limitowana edycja :)


Pink Dragon Fruit
Piękny, egzotyczny, świeży aromat idealny na lekkie "pobudzenie" dnia. Zapach utrzymuje intensywność przez cały okres palenia, nie zmienia nut zapachowych jest jednym z moich ulubieńców :)


Honey Blossom
Jest moim pierwszym woskiem w mojej kolekcji. Oczarował mnie i można powiedzieć, że zapoczątkował moją obsesję na punkcie tart :)
Honey Blossom to połączenie nektarów kwiatowych miodu oraz frezji. Jest to zapach zniewalający Utrzymuje się długo pomimo małej ilości wosku który "wypalałam"


Pink Sands
Jest to zapach którego nie mogę rozpracować. Niby jest to cytrus połączony z czymś słodkim ale jednocześnie czuć nutkę "ostrości". Jest to dla mnie zapach zagadka, ale jest on bardzo przyjemny choć nieco mdły i po jakimś czasie muszę mieć od niego przerwę. Jest to aromat który pomimo swojej delikatności dozuje swoją intensywność okresowo przez co jest bardzo trwały, musiałam wyrzucić wosk który paliłam bo po 5 odpaleniach po prostu mi się znudził :)


Christmas memories
Okropny okropny! Nigdy więcej takich zapachów! W niczym nie przypomina mi świąt, jest duszący zbyt intensywny wiele w nim przypraw typowo świątecznych które razem tworzą okropną kombinacje...:/ Musiałam wietrzyć całe mieszkanie po kilku minutach palenia...

A jakie są Wasze ulubione zapachy Yankee Candle? 
Co sądzicie o świecach, zarówno tych mniejszych jak i największych słoi? 
Watro? :D Czekam na komentarze :*








27 komentarzy:

  1. Czekam na dostawę wosków :) :) Ja uwielbiam Soft Blanket :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawi mnie Black Cherry :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie masz tych wosków-ja zwariowałam na ich punkcie.Uwielbiam miśka-Soft Blanket

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama w koncu musze je sobie zamowic!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię Yankee Candle, w zimę są moimi ulubieńcami :)

    Jaka jest ich cena w PL?
    Pozdrawiam
    http://makemyworldofmakeup.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. moje Chełmno w kujawsko - pomorskim ;))

    http://xiness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję za komentarz ;) jestem ciekawa zapachów

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie spora kolekcja :) Nigdy o tym nie słyszałam, nawet nie wiem jak to działa... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim niekwestionowanym ukochancem jest soft blanket :)
    Przyznam szczerze, że od wosków zdecydowanie wolę świeczki :) na woski lubie po prostu bardziej patrzeć niż je palić -z czystego lenistwa;)
    Cudna, pachnąca kolekcja

    OdpowiedzUsuń
  10. ojej !! moj ulubiony od yankee too soft blanket! i wedding day ! <3 a tak poza tym polecam kringle candle!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam pink sands i bardzo lubię :) ale rzeczywiście jest zagadkowy, chociaż ja mam tak chyba z większością zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobra kolekcja :> uwielbiam wosk :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  13. Też dołączyłam do fanów Salted Caramel :) Większość wyczuwa w nim rosół, ale dla mnie to sam karmel i też przymierzam się do świeczki :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem ciekawa jak pachnie Pink Sands :) Nie miałam jeszcze okazji żeby wypróbować woski YC.

    OdpowiedzUsuń
  15. od dawna już chcialam je mieć, ale nie po drodze mi do żadnego sklepu gdzie one są, a wydawać dwie dyszki na przesyłkę to troszkę mi szkoda ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo chciałabym je wypróbować :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  17. mam 2 ;D one strasznie długo się palą xD zdecydowanie te 2 mi wystarczą ;D wiecej nie bede tego kupowała hehe

    OdpowiedzUsuń
  18. Imponująca kolekcja!
    ja mam 2 sztuki, zakupione w celach poznawczych i nie kuszą mnie na tyle, by kupować więcej...może kiedyś, jak przypadkiem wpadną mi w ręce...:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. niezła kolekcja ! ..jak kolorowe cukieraski <3 !

    OdpowiedzUsuń
  20. Sporo tego i nie powiem, bo zazdroszczę :D

    OdpowiedzUsuń
  21. O kurcze, sporo tego masz! :) Ja niestety wosków Yankee Candle nie mam, ale za to używam wosków od PartyLite, których zapach bardzo przypał mi do gustu. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Narobiłaś mi ochoty na Honey Blossom:) Uwielbiam zapach frezji<3

    OdpowiedzUsuń
  23. całkiem spora kolekcja...ja mam tylko kilka

    OdpowiedzUsuń